Ja tez w takiej sytuacji szukalabym rekonsultacji, przy dozwolonym leku psychotropowym zresztą też w przypadku wątpliwości, a te w takiej sytuacji miałabym z uwagi na 1.wiek dziecka, 2.starą generację leku, 3.dzialanie na. Cz, 12-08-2021 Forum: emama - Re: Leki na depresję dla 9-latka Pt, 29-04-2022 Forum: Zdrowie - Bóle łowy po zwiększeniu dawki zoloftu; Re: Nerwica lękowa lub nie wiem co To są dobre leki, dawki nie są duże, zwłaszcza Zoloft to tylko 1/4 więc na efekty jeszcze trochę trzeba będzie poczekać aż dojdziesz do dawki terapeutycznej, czyli Skutki uboczne są rzadkie i nie są groźne, jednak jeśli występują, to obejmują delikatne objawy, takie jak: – wzmożoną senność (dlatego rekomenduje się spożycie olejku na noc i w odpowiedniej dawce) – chwilowa suchość w ustach, – stymulowanie lub redukcje uczucia głodu, LEKI NA SEN: najświeższe informacje, zdjęcia, video o LEKI NA SEN; leki na sen ? Na Dobre i Na Złe; M Jak Miłość Gazeta.pl Forum spis tematów leki na sen Kup Leki na Depresję w kategorii Zdrowie na Allegro - Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Derrick(anonim, 31.0.83.) Warszawa 7 miesięcy temu. Witam , biorę lek faxolet er od ponad tygodnia i czuje się w miarę dobrze. Mam tylko straszne napady smutku i płaczu jak coś dla mnie przykrego mnie spotka. Jestem osobą uzależniona od środków psychoaktywnych. Zmniejszyłem ilość przyjowania środków na Rzecz lekarstwa. GYny. Leki na depresję bez recepty – o tym będzie dzisiejszy artykuł… Nerwowość, bezsenność i chandra – w dzisiejszych czasach o to nietrudno. Na co dzień jesteśmy napędzani masową produkcją, wyspecjalizowaną komputeryzacją, wygórowanymi wymaganiami i przymusem zysku. Stres stał się wręcz nieuniknionym towarzyszem naszego życia. Powinniśmy zdać sobie sprawę z tego, że pewna ilość stresu jest wręcz konieczna dla efektywnego funkcjonowania człowieka i osiągnięcia życiowej mobilizacji. Zbyt niski jego poziom spowodowałby u nas spadek motywacji, apatię i życiowe znudzenie. Z drugiej strony, zbyt wysoki poziom stresu wywołuje lęk, frustrację, bezsenność i ciągłe przemęczenie. Jeśli wraz z nim pojawiają się bolesne sytuacje rodzinne lub nawarstwiające się problemy zdrowotne i niepowodzenia zawodowe… możemy sami sobie nie poradzić. Która kropla przeleje puchar? Negatywne emocje nie tak łatwo jest poskromić. Nie chcąc obarczać najbliższych swoimi problemami, niektórzy pacjenci nie zauważają, że smutek się pogłębia i staje chorobą. Poszukiwanie pomocy w aptece W aptece takich sytuacji miałam kilka. Każda z nich była przepełniona emocjami, więc trudno jest zapomnieć. Na samym początku swojej pracy w aptece spotkałam dwudziestokilkuletnią dziewczynę, która ze łzami w oczach prosiła: „Coś najsilniejszego bez recepty… na depresję”. Nic więcej. A ja o więcej nie pytałam. Domyślam się, że dużym wyzwaniem dla tej dziewczyny było samo przyjście do apteki. Nie wiem, czy sprawdziłam się wtedy w swojej roli farmaceuty-przewodnika. Sprzedałam jej odpowiednie tabletki i powiedziałam, że po nich będzie jej lepiej. Głowa do góry, wszystko się ułoży. Gdyby odczuła, że potrzebuje czegoś silniejszego, to warto pójść do lekarza. Chciałabym wiedzieć, co się dzieje obecnie z tą dziewczyną, ale więcej jej nie spotkałam. Leki na depresję bez recepty Przeanalizowałam ulotki i etykiety preparatów, które skierowane są do osób chcących poradzić sobie z depresją bez wizyty u lekarza. Nie były to preparaty uspokajające czy ułatwiające zasypianie. Zajęłam się medykamentami mającymi znacznie silniejsze działanie. Preparatami, które stabilizują nastrój, łagodzą stany depresyjne i stanowią alternatywę dla silnych leków psychotropowych. Kilka z tych preparatów miało status leku roślinnego, większość natomiast było suplementami diety. Czego dowiedziałam się, czytając ulotki? Preparaty te potrafią: załagodzić krótkotrwałe pogorszenie samopoczucia , jak przygnębienie, apatia i zmniejszona aktywność, wspomóc leczenie łagodnych zaburzeń depresyjnych, objawiających się trudnościami w podejmowaniu codziennych czynności, pomóc zebrać siły, by przebrnąć trudną sytuację życiową, załagodzić zaburzenia nastroju w okresie zespołu napięcia przedmiesiączkowego i menopauzy. Trzeba natomiast mieć świadomość, że żaden z nich nie uleczy głęboko zakorzenionej depresji. Naturalny lek na depresję bez recepty: wyciąg z ziela dziurawca Chociaż właściwości lecznicze dziurawca znane były w polskiej medycynie ludowej od wieków, to do Farmakopei Polskiej surowiec ten wszedł dopiero w 1970 r. Preparaty z dziurawca są w wielu krajach – w Niemczech, Austrii, USA – stosowane w leczeniu łagodnej i umiarkowanej depresji. Natura wzbogaciła nas o bardzo skuteczną i wartościową roślinę, bo przeprowadzone przez naukowców badania wykazały, że jej działanie jest porównywalne do większości współcześnie stosowanych syntetycznych leków przeciwdepresyjnych (należących głównie do SSRI, jak paroksetyna i fluoksetyna „Prozac”), przy jednocześnie mniejszej ilości skutków ubocznych. Pacjenci stosujący preparaty dziurawca rzadziej przerywają leczenie, co ma często miejsce przy stosowaniu tradycyjnej farmakoterapii wiążącej się z wieloma działaniami niepożądanymi. Działanie przeciwdepresyjne wykazują alkoholowe i olejowe wyciągi z dziurawca. Uwarunkowane jest to specyfiką rozpuszczalności związków leczniczych zawartych w dziurawcu – głównie hiperycyną, pseudohiperycyną i hiperforyną. Zalety preparatów z dziurawcem: są dobrym wyborem dla osób, które unikają syntetycznych leków, a preferują leczenie ziołami, jako metodę uzdrawiającą ciało i umysł, pomagają w przypadku łagodnej depresji oraz zmniejszają objawy lęku, przygnębienia, ciągłego zmęczenia, utraty apetytu, bezsenności, sezonowego zniechęcenia oraz huśtawek nastroju przed miesiączką i w czasie menopauzy, mają podobną skuteczność do standardowych leków antydepresyjnych przeznaczonych do stosowania w depresji o łagodnym i średnim nasileniu – potwierdzają to badania niemieckie i brytyjskie, natomiast w USA preparaty dziurawca są jednymi z najczęściej przepisywanych leków przeciwdepresyjnych, są stosunkowo dobrze tolerowane – badania przeprowadzone przez Woelk i wsp. ujawniły, że jedynie u 2,4% osób wystąpiły działania niepożądane, a odsetek przerwanych kuracji wynosił tylko 1,5% pacjentów, terapia nie wywołuje uzależnień i w każdej chwili można ją przerwać bez ryzyka objawów zespołu odstawienia. Wady preparatów z dziurawcem: nie wolno ich stosować u dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia oraz u kobiet w ciąży i matek karmiących, wchodzą w interakcje z lekami: antykoncepcyjnymi, przeciwzakrzepowymi, innymi lekami przeciwdepresyjnymi, digoksyną, teofiliną, cyklosporyną, lekami w leczeniu wirusa HIV i wieloma innymi – w związku z tym o „terapii dziurawcowej” warto poinformować lekarza lub farmaceutę, w trakcie stosowania wyciągu z dziurawca należy unikać znacznego nasłonecznienia i promieniowania ultrafioletowego (np. solarium); dziurawiec sprawia, że skóra staje się podatna na fotouczulenia, a nawet poparzenia – w takcie kuracji należy chronić skórę przed promieniami słońca, ograniczając przebywanie poza domem i stosując odpowiednie ubranie i/lub kremy ochronne z filtrem, efekty działania pojawiają się po 10-14 dniach, dotychczasowe badania nie wykazały skuteczności preparatów dziurawca w leczeniu głębokiej depresji – ze względu na niebezpieczeństwa, jakie niosłaby niewłaściwa terapia ciężkich schorzeń psychicznych. Należy wtedy zrezygnować z preparatów bez recepty i skonsultować z psychiatrą zażywanie silniejszych lekarstw. Preparaty apteczne zawierające przeciwdepresyjny wyciąg z dziurawca Leki: Deprim (18 zł) i Deprim Forte (28 zł), Intractum Hyperici (9 zł) Suplementy diety: Depribon (31 zł), Hyperherba (w zależności od ilości tabletek 6-21 zł) Czy poleciłabym go pacjentowi? Jak najbardziej. Kilka razy miałam okazję stosować lek Deprim Forte i byłam bardzo zadowolona – nie otępiał, pozytywnie wyciszał umysł i poprawiał samopoczucie. Chociaż w ulotce jest napisane, że efekty działania pojawiają się po 10-14 dniach, na mnie działała już druga dawka. Stosowałam go w sytuacjach, gdy nie mogłam opanować emocji z powodu komplikacji studenckich/zawodowych, jak również wtedy, gdy trzeba było uregulować sprawy rodzinne. Należy jedynie pamiętać, by nadmiernie nie chodzić po słońcu i nie łączyć dziurawca z innymi lekami. Naturalny środek na depresję: wyciąg z szafranu Wśród aptecznych preparatów na depresję znalazłam również suplementy diety z wyciągiem z szafranu. Zawiodłam się, że nie ma na rynku żadnego LEKU, bo do suplementów diety nie mam dużego przekonania. Zagłębiłam się w badania naukowe, z których wynika, że właściwości szafranu były testowane głównie na modelach zwierzęcych. Zawarte w wyciągu substancje czynne, jak krocetyna, krocyna oraz safranal, wykazywały u myszy działanie: przeciwdepresyjne, przeciwlękowe, neuroprotekcyjne, ułatwiające zasypianie, zmniejszające ubytki pamięci i ułatwiające uczenie się, oraz podnoszące funkcje seksualne. Wśród ludzi przeprowadzono kilka badań przedklinicznych i klinicznych, które potwierdziły wyniki testów na zwierzętach. Wykorzystano standaryzowane wodno-alkoholowe wyciągi szafranu i porównywano ich działanie do tradycyjnych (syntetycznych) leków przeciwdepresyjnych na receptę – imipraminy i fluoksetyny. Tak jak w przypadku wyciągu z dziurawca niesamowite okazało się, że skuteczność preparatu naturalnego była porównywalna do chemicznego. Po 6 tygodniach leczenia jednej grupy pacjentów szafranem, a drugiej – fluoksetyną („Prozac”), osiągnięto podobną poprawę w leczeniu łagodnej lub umiarkowanej depresji. Natomiast w porównaniu z leczeniem imipraminą rzadziej pojawiały się objawy niepożądane w postaci suchości w ustach i senności. W chwili obecnej brakuje kontrolowanych badań na ludziach, które jednoznacznie potwierdzałyby właściwości przeciwlękowe. Badania te wymagają potwierdzenia na większej grupie chorych. W dotychczasowych badaniach na ludziach wyklucza się działanie szafranu jako afrodyzjaka i leku na zaburzenia seksualne. Równocześnie sugeruje się, że wyciąg szafranu może łagodzić objawy zespołu przedmiesiączkowego, stanowić łagodną alternatywę w leczeniu choroby Alzheimera oraz być uzupełnieniem diety u kobiet dążących do redukcji masy ciała. Preparaty apteczne zawierające przeciwdepresyjny wyciąg z szafranu Suplementy diety: Deprisan (32 zł), Depresanum (26 zł), Szafraceum (23 zł) Czy poleciłabym go pacjentowi? Dane dotyczące farmakologii szafranu są bardzo okrojone i nie do końca rzetelne, natomiast wyłaniają obraz surowca, który jest obiecującym prekursorem nowej grupy leków przeciwdepresyjnych. Ciekawy jest skład suplementów Depresanum i Szafraceum, które zawierają wyciąg z szafranu + inozytol + L-tryptofan. Wszystkie trzy składniki działają przeciwdepresyjnie. Nigdy nie miałam ich w swojej aptece i nie testowałam. Skład na pudełku to jedno, natomiast gdybym miała bezpośrednią opinię pacjenta, mogłabym więcej powiedzieć – czy je polecać, czy nie. Myślę, że przydałoby się więcej badań klinicznych na temat właściwości szafranu w kwestii niwelowania lęku. Na dzień dzisiejszy mogłabym go polecić osobom, które mają sezonowe obniżenie nastroju lub potrzebują poprawy samopoczucia „z doskoku”. W przypadku cięższych objawów, kierowałabym wybór w stronę leków z dziurawcem. Inozytol i L-tryptofan w leczeniu depresji Inozytol, nazywany czasami witaminą B8, jest substancją zarówno syntetyzowaną samodzielnie przez organizm człowieka, jak i dostarczaną wraz z pożywieniem. Występuje w mięsie (głównie wątróbce), drożdżach, jajkach, produktach pełnoziarnistych oraz niektórych warzywach i owocach. Niedobory inozytolu mogą być spowodowane ciągłym narażeniem na stres, piciem nadmiernych ilości płynów (ponad 2,5 l dziennie) i wypłukiwaniem go przez kawę. Niski poziom inozytolu w płynie mózgowo-rdzeniowym został odnotowany u pacjentów z depresją, a nieduże badanie, w którym podawano inozytol, potwierdziło jego skuteczność w leczeniu objawów depresyjnych. Żeby osiągnąć poprawę nastroju i zmniejszyć lęk, wielu pacjentów sugeruje stosowanie wysokich dawek inozytolu. Niestety, pojawiają się przy tym działania niepożądane ze strony układu pokarmowego, jak ból brzucha, biegunka i wzdęcia. Inozytol można kupić jako suplement diety w kapsułkach lub na kilogramy. Kuracja jest dość droga. Należy uważać, żeby kupując przez Internet, nie paść ofiarą oszustwa, gdyż preparaty mogą pochodzić z niesprawdzonych źródeł. L-tryptofan jest aminokwasem niezbędnym do produkcji serotoniny w mózgu. Serotonina, jako hormon szczęścia, reguluje procesy związane z nastrojem, apetytem, snem, uczuciem lęku i równowagą hormonalną. Istnieją dwa możliwe źródła L-tryptofanu: urozmaicona dieta lub białka tkanek, z których ten aminokwas został przetworzony podczas przemiany białkowej. Zauważono, że wraz z wiekiem wzrasta nasilenie rozkładu enzymatycznego tryptofanu, a jego niedobory wywołują u starszych osób przygnębienie, zmęczenie i nadwagę. Co więcej, niektóre stany chorobowe mogą również w pewnym stopniu przyczyniać się do zmniejszania L-tryptofanu w ciele. Zarówno inozytol, jak i L-tryptofan można zakupić w postaci jednoskładnikowych suplementów diety. Wspólnie występują również w preparatach: Depresanum (26 zł), Szafraceum (23 zł) i Tonisol (18 zł) Czy poleciłabym je pacjentowi? Tak jak w przypadku preparatów z szafranem, wzięłabym je pod uwagę w przypadku niewielkich obniżeń nastroju. Zaczęłabym od preparatów Depresanum i Szafraceum. Nie podoba mi się natomiast „kupowanie w proszku na kilogramy”. Po aferach ze sprzedażą fałszywych preparatów, które zawierały gips zamiast substancji leczniczych, podchodzę do wielu sklepów internetowych z dozą powątpiewania. leki antydepresyjne bez recepty, najsilniejszy lek na depresję, jak leczyć depresję Leki na depresję bez recepty: witaminy z grupy B Coraz więcej lekarzy i dietetyków twierdzi, że za przemęczenie i stany depresyjne odpowiadają głównie niedobory witamin w naszym organizmie. Chodzi przede wszystkim o witaminy z grupy B: tiaminę (B1), niacynę (PP, B3), pirydoksynę (B6), kwas foliowy (B11) cyjanokobalaminę (B12). Witaminom tym przypisuje się kluczowe znaczenie dla naszego dobrego samopoczucia oraz właściwego funkcjonowania mózgu. Zostały one bardzo dobrze przebadane i opisane w literaturze medycznej. Na przestrzeni lat naukowcy wykazali, że nawet niewielkie niedobory witaminy B12 wywołują niepokój, stany depresyjne, zaburzenia pamięci, a nawet otępienie. Konsekwencją niskiego poziomu witaminy B6 w organizmie jest obniżenie nastoju i bezsenność. Z kolei niedobór witaminy B3 prowadzi do rozwoju pelagry, manifestującej się zapaleniem nerwów, zaburzeniami układu nerwowego, jak również problemami psychicznymi. W wielu wypadkach można uzyskać wyraźną poprawę samopoczucia chorego, gdy uzupełni się niedobory tych witamin. Chociaż istnieje wiele leków i suplementów, na których możemy polegać, to najlepszym źródłem witamin są oczywiście zdrowe i zróżnicowane posiłki. Czy poleciłabym je pacjentowi? Tak. Nie ma co ukrywać, że obecnie większość ludzi cierpi na niedobory witamin. Sprzyja temu stres, przetworzone jedzenie, konsumpcja białego cukru, alkoholu i kofeiny. U których pacjentów niedobór witamin z grupy B spowodował depresję, trudno to stwierdzić. Sugeruję natomiast suplementację tych witamin, zanim zdecydujemy się na mocne leki na depresję, które mogą nieść wiele skutków ubocznych. Jak leczyć depresję? – kilka słów wyjaśnień: 1. Niektórzy mogą czuć się zawiedzeni, że bez recepty mogą kupić jedynie preparaty roślinne, aminokwasy i witaminy. W obliczu ogromnego postępu i odkryć medycznych, samoleczenie ziołami wygląda niezwykle przestarzale. Z drugiej strony, w krytyce preparatów roślinnych bardzo często zapominamy o pochodzeniu leków, które odgrywają niezwykle istotną rolę we współczesnej medycynie – aspirynie, digoksynie czy opiatach. Wszystkie one wzięły swój początek z roślin i cieszą się dużą skutecznością. 2. Kierując swoje kroki w stronę lekarza, zastanawiasz się, dlaczego nie zaczyna on terapii depresji lekami roślinnymi. Prawda jest taka, że na studiach i w praktyce leczniczej używa się głównie leków syntetycznych. Lekarze nie zawsze rozumieją podłoże działania leków roślinnych i nie znają ich skuteczności. Od połowy XX wieku obserwuje się renesans ziołolecznictwa, a badania wykonywane w krajach zachodnich wykazują duże zainteresowanie medycyną alternatywną. W Niemczech terapię depresji rozpoczyna się od wyciągu z dziurawca. Badania wykazują, że praktyki naturalne niosą mniej działań ubocznych i są lepiej tolerowane przez pacjentów. 3. Pamiętaj, że leczenie depresji nigdy nie będzie skuteczne bez odpowiedniej psychoterapii. Ważne jest wsparcie najbliższych, którzy pomogą wyzbyć się lęku i podniosą z przygnębienia. 4. Może się zdarzyć, że opisane przeze mnie preparaty nie są dla Ciebie odpowiednie. Głęboka depresja rządzi się innymi prawami. Warto, abyś skonsultował z psychiatrą, gdzie dokładnie tkwi problem. Nie odkładaj wizyty na później. Na depresję w Polsce choruje 1,5 miliona ludzi, dlatego zawalcz o swoje zdrowie i nie daj się tej chorobie. Wsparcie antydepresyjne: Antydepresyjny telefon zaufania. Forum przeciw depresji Portal Stop Depresji Najważniejsze pozycje w bibliografii: 1. Erich Seifritza, Martin Hatzingerb and Edith Holsboer-Trachslerc: Efficacy of Hypericum extract WSVR 5570 compared with paroxetine in patients with a moderate major depressive episode – a subgroup analysis. Int J Psychiatry Clin Pract. 2016 Sep;20(3):126-32 2. Deprim forte – charakterystyka produktu leczniczego 3. Farmakognozja – podręcznik dla studentów farmacji pod red. Ireny Matławskiej, Poznań 2008 4. Iwona Koszewska: Dziurawiec zwyczajny w leczeniu depresji. FARMAKOTERAPIA W PSYCHIATRII I NEUROLOGII, 2003, 1,45-54 5. Tomasz Szafrański: Zastosowanie szafranu (Crocus sativus) w psychiatrii. PSYCHIATRA-Pismo dla praktyków, wyd. specj., MAJ 2013 6. 7. Artykuły, które mogą Cię zainteresować: Jak wyleczyć anemię spowodowaną przez niedobór żelaza? Dolegliwości kobiece – bolesne, skąpe i obfite miesiączki Dublowanie leków. Jak niewiedza może zgubić Ciekawe : "Dodawanie węglanu litu do leku przeciwdepresyjnego w celu potencjalizacji efektu terapeutycznego należy do najlepiej udokumentowanych metod poprawiania wyników leczenia depresji (10,11,51,62,97). Do 2002 roku opublikowano 27 badań kontrolowanych u 803 chorych, głównie (90%) z depresją nawracającą. Wykazano przydatność łączenia litu z TLPD i SSRI (najwięcej badań) oraz innymi lekami przeciwdepresyjnymi. Z piśmiennictwa wynika, że korzystny efekt terapeutyczny można uzyskać u około połowy chorych lekoopornych, niekiedy bardzo szybko (1-2 doby). Lepsze wyniki obserwowano u osób w wieku średnim, gorsze - w podeszłym. Pożądany poziom litu we krwi powinien przekraczać 0,4 (0,4-0, mEq/litr, dawki leku przeciwdepresyjnego powinny mieścić się w oknie terapeutycznym, zalecana długość stosowana to 2-4 tygodnie. Po uzyskaniu poprawy (remisji) część autorów zaleca kontynuowanie takiej złożonej kuracji do 1 roku. Omawiany sposób wzmagania efektu przeciwdepresyjnego uchodzi za metodę w pełni bezpieczną. Tolerancja w wieku średnim jest dobra lub bardzo dobra, w wieku podeszłym - gorsza. Przy łączeniu litu z SSRI są opisy kazuistyczne zespołu serotoninowego. Mechanizm omawianej potencjalizacji nie jest w pełni poznany. Podstawowe znaczenie wydaje się przypadać wzmaganiu neuroprzekaźnictwa serotoninowego. Należy też uwzględnić mechanizmy endokrynne, mianowicie (za Bschor - 20) stymulację syntezy CRH (za pośrednictwem neuroprzekaźnictwa 5HT), wzmożoną sekrecję ACTH i kortyzolu (znaczenie dla efektu terapeutycznego niejasne) oraz możliwość sumowania efektów przeciwdepresyjnych stosowanego leku i litu." -- 29 mar 2012, 13:36 -- QueenForever, Czasami tak bywa, wynika to z metabolizmu leku i dlatego trzeba czasami oznaczyć poziom leku w osoczu (co i tak nie zawsze się przekłada na skuteczność). W chorobie afektywnej jednobiegunowej, którą w potocznym języku nazywa się depresją, za podstawę leczenia uznaje się farmakoterapię, czyli stosowanie leków. Lekarz psychiatra ma do dyspozycji szeroki wachlarz leków przeciwdepresyjnych do wyboru. W większości przypadków jest w stanie dobrać optymalny lek dla danego pacjenta, czyli taki, który będzie niwelował najbardziej uciążliwe objawy i który, albo nie będzie wywoływał żadnych skutków ubocznych, albo nie będą one znacznie wpływały na jakość życia pacjenta. Fot. Jakie są ogólne zasady leczenia przeciwdepresyjnego? Najważniejszą zasadą w leczeniu depresji jest dobra współpraca z lekarzem prowadzącym. Oznacza to, że pacjent nie powinien samodzielnie decydować o jakichkolwiek modyfikacjach leczenia, tylko o wszystkich swoich objawach i obawach mówić lekarzowi, który na tej podstawie jest w stanie wybrać dla niego najlepsze leczenie. Przy dobieraniu leków dla konkretnego pacjenta, lekarz kieruje się kilkoma głównymi zasadami: Stosowanie najmniejszej skutecznej dawki leku – wynika to z faktu, iż im większa dawka leku, tym większe ryzyko działań niepożądanych, a także większy koszt terapii. Ocena skuteczności leczenia nie wcześniej niż po 2–4 tygodniach od jego rozpoczęcia, gdyż leki przeciwdepresyjne wpływają na złożone procesy komórkowe, których modyfikacja nie jest możliwa natychmiastowo. Zmiana leku, gdy po 6–8 tygodniach stosowania maksymalnej dawki danego leku pacjent nie doświadcza poprawy – zwykle najpierw lekarz zaleca zamianę leku na inny z tej samej grupy, a gdy to nie poskutkuje, zleca lek z innej grupy. Po pierwszym epizodzie depresji zaleca się przyjmowanie leków minimum przez 6 miesięcy od USTĄPIENIA OBJAWÓW. Kolejny epizod depresji powinno się leczyć dłużej – do 2 lat od USTĄPIENIA OBJAWÓW. Po trzecim epizodzie lekarz może rozważyć stosowanie leku na stałe. Główne grupy leków przeciwdepresyjnych Wraz z rozwojem nauki i odkrywaniem kolejnych mechanizmów, które mogą mieć wpływ na występowanie objawów depresyjnych, powstają coraz skuteczniejsze i bezpieczniejsze leki przeciwdepresyjne. Generalnie leki dzieli się na grupy zgodnie z ich mechanizmem działania. Jedną z wielu teorii wyjaśniających powstawanie depresji są zaburzenia w ilości neuroprzekaźników w ośrodkowym układzie nerwowym, czyli substancji chemicznych w mózgu – obserwuje się zmniejszenie stężenia serotoniny, dopaminy i noradrenaliny i właśnie na te nieprawidłowości wpływać mają leki przeciwdepresyjne. Selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) Zazwyczaj od leków z tej grupy lekarz zaczyna leczenie pacjenta chorego na depresję. Należą do nich: citalopram, escitalopram, fluoksetyna, fluwoksamina, paroksetyna i sertralina. Jak sama nazwa wskazuje, leki te uniemożliwiają transport serotoniny z powrotem do komórki nerwowej, dzięki czemu jej stężenie w mózgu wzrasta. Zwraca się uwagę także na to, że leki z tej grupy mają dodatkowo działanie przeciwlękowe, a zaburzenia lękowe są najczęściej towarzyszącymi depresji zaburzeniami psychicznymi. Do najczęściej spotykanych działań niepożądanych tej grupy leków zaliczają się zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego pod postacią nudności, braku apetytu lub dyskomfortu w jamie brzusznej. Poza tym mogą one powodować bezsenność lub nasiloną senność (głównie na początku stosowania), zaburzenia seksualne, np. zaburzenia wytrysku, orgazmu, osłabienie libido, zmiany masy ciała (zarówno zwiększenie, jak i zmniejszenie), hiponatremię, czyli zmniejszenie stężenia sodu we krwi, a także zwiększoną skłonność do krwawień. Natomiast najpoważniejszym, jednak rzadko występującym działaniem niepożądanym jest tzw. zespół serotoninowy. Zespół serotoninowy to stan, występujący niekiedy u pacjentów, którzy zastosują dodatkowo lek o podobnym działaniu, czyli powodujący zwiększenie stężenia serotoniny w mózgu. W zespole serotoninowym występują objawy związane z psychiką, takie jak splątanie (chaotyczne, nieadekwatne zachowanie) lub – w skrajnych przypadkach – śpiączka, a poza tym inne objawy: zwiększenie temperatury ciała nawet powyżej 41 stopni Celsjusza, przyspieszenie akcji serca, biegunka, zwiększona potliwość, sztywność mięśni oraz drżenia. Zespół serotoninowy jest stanem zagrożenia życia i wymaga leczenia w szpitalu. Dlatego też tak ważne jest przestrzeganie zaleceń lekarskich dotyczących przyjmowania leków. Inhibitory wychwytu zwrotnego noradrenaliny i serotoniny (SNRI) Leki z tej grupy sprawiają, że w mózgu zwiększa się nie tylko stężenie serotoniny, ale także noradrenaliny. Zalicza się do nich wenlafaksynę, duloksetynę i milnacipran. Leki te wykazują dodatkowo działanie przeciwbólowe, więc są szczególnie wskazane dla pacjentów chorujących na depresję przebiegającą z dolegliwościami bólowymi. Działania niepożądane tej grupy leków są bardzo zbliżone do tych występujących w przypadku SSRI, jednak w związku z wpływem na stężenie noradrenaliny, która jest jednym z tzw. hormonów stresu, mogą powodować podwyższenie ciśnienia tętniczego, a nieuregulowane nadciśnienie tętnicze jest przeciwwskazaniem do ich stosowania. Trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne (TLPD) Leki z tej grupy do lat 90. XX wieku stosowano głównie w leczeniu zaburzeń depresyjnych. Obecnie, ze względu na liczne i często uciążliwe działania niepożądane, raczej odchodzi się od ich stosowania, aczkolwiek zdarza się, że okazują się jedynymi skutecznie niwelującymi objawy depresyjne u osób, które wcześniej przetestowały kilka innych preparatów. TLPD hamują wychwyt zwrotny noradrenaliny i serotoniny, podobnie jak poprzednia grupa leków, jednak działają także na inne receptory, z czego wynikają tak liczne działania niepożądane, ale dzięki czemu – z drugiej strony – wynika ich skuteczność w „ciężkich przypadkach”. Zalicza się do nich: amitryptylinę, dezipraminę, imipraminę, klomipraminę, nortryptylinę i doksepinę. Także ta grupa leków cechuje się dodatkowym działaniem przeciwbólowym. Niektóre z działań niepożądanych, jakie mogą wystąpić w czasie ich stosowania to: senność, zaburzenia koncentracji, suchość w jamie ustnej, zmniejszenie ostrości wzroku, hipotonia ortostatyczna, czyli nagły spadek ciśnienia tętniczego po gwałtownej zmianie pozycji ma stojącą czy trudności z oddawaniem moczu. Inhibitory monoaminooksydazy (IMAO) Jedynym lekiem z tej grupy stosowanym w lecznictwie jest moklobemid. Należy do odwracalnych inhibitorów głównie monoaminooksydazy typu A, która jest enzymem odpowiedzialnym za rozkładanie takich neuroprzekaźników, jak serotonina, noradrenalina i dopamina. Blokowanie jej działania powoduje w związku z tym zwiększenie się ich stężenia w mózgu, co pozwala na zmniejszenie lub całkowite pozbycie się objawów depresyjnych. Działania niepożądane, które może wywołać moklobemid to przede wszystkim bóle i zawroty głowy, niepokój, bezsenność, wahania ciśnienia tętniczego i zaburzenia rytmu serca. Należy zwrócić uwagę na to, że jest to trudny lek do stosowania, ponieważ wchodzi w wiele interakcji z innymi lekami. Leki o innych mechanizmach działania Istnieje wiele innych leków przeciwdepresyjnych o odmiennych mechanizmach działania niż wymienione powyżej, jednak efektem działania większości z nich jest zwiększenie stężenia serotoniny i/lub noradrenaliny i/lub dopaminy w mózgu lub oddziaływanie na receptory tych neuroprzekaźników. Wyróżnia się pod tym względem agomelatyna, która dodatkowo poprzez pobudzanie receptorów melatoniny w pewnym sensie imituje jej działanie. Melatonina natomiast odpowiada za regulację rytmu sen–czuwanie u człowieka, który to u osób zmagających się z depresją często jest zaburzony (bezsenność, nadmierna senność itp.). Od czego zależy wybór leku przeciwdepresyjnego? Lekarz po zebraniu szczegółowego wywiadu od pacjenta jest w stanie dobrać lek najbardziej odpowiedni dla danej osoby. Kluczowe informacje, które na to pozwalają, to przede wszystkim objawy depresyjne, z którymi zmaga się pacjent, nie każda bowiem depresja to zestaw tych samych objawów – u niektórych osób chorych na depresję występuje silne uczucie niepokoju, zaburzenia snu, dolegliwości bólowe, nasilona senność lub wręcz przeciwnie – inni pacjenci czują się pobudzeni. W przebiegu depresji może dochodzić do zmniejszenia lub zwiększenia apetytu i odpowiednio do zmniejszenia się lub zwiększenia masy ciała, co także skłania lekarza do wyboru leku, który pozwoli na powrót do masy ciała sprzed zachorowania. Bardzo ważną rzeczą, o której koniecznie trzeba powiedzieć lekarzowi, jest informacja na temat wszystkich stosowanych leków, w tym tych kupowanych bez recepty, łącznie z suplementami diety i produktami ziołowymi, ponieważ lekarz musi dobrać taki lek, który nie będzie wchodził z nimi w interakcje. Kluczowe jest także to, na jakie inne choroby, poza depresją, choruje pacjent, ponieważ może to być stan, w którym stosowanie niektórych leków jest przeciwwskazane. Podczas kolejnych wizyt natomiast należy zgłaszać objawy niepożądane, które są bardzo nasilone lub trudne do zaakceptowania, np. zaburzenia seksualne, o których rozmowa może być dla niektórych osób krępująca, jednak są leki przeciwdepresyjne, które albo nie wpływają na ten obszar funkcjonowania człowieka, albo wręcz go poprawiają, jak np. bupropion. Kto może decydować o odstawieniu leku lub zmianie jego dawkowania? O odstawieniu leku lub zmianie jego dawkowania może decydować jedynie lekarz! Nie można tego robić na własną rękę. Tego typu modyfikacji dokonuje się stopniowo, ponieważ wszelkie nagłe zmiany mogą wywoływać tzw. objawy odstawienne, które mogą być zarówno nieprzyjemne, jak i niebezpieczne dla zdrowia pacjenta. O czym należy pamiętać przy stosowaniu leków przeciwdepresyjnych? Częstą obawą, z jaką spotyka się lekarz w gabinecie psychiatrycznym, jest strach przed uzależnieniem od leków przeciwdepresyjnych. To bardzo szkodliwy mit – leki przeciwdepresyjne nie mają potencjału uzależniającego. To, że po ich nagłym odstawieniu mogą pojawić się tzw. objawy odstawienne jest wynikiem tego, że leki te wpływają na różnego rodzaju szlaki neuroprzekaźnicze w mózgu, które pozbawione dotychczas dostarczanej substancji, muszą się do tego stanu na nowo dostosować. Nie towarzyszą im natomiast głód substancji i nieodparta, trudna do opanowania chęć jej ponownego zażycia, które są charakterystyczne dla zespołu abstynencyjnego występującego po odstawieniu używek. Należy także zwrócić uwagę na fakt, że wprawdzie na poprawę nastroju po wdrożeniu leków przeciwdepresyjnych trzeba poczekać minimum 2–3 tygodnie, to już na początku leczenia obserwuje się zmniejszenie lęku. Jest to istotne przede wszystkim u pacjentów, którzy doświadczają myśli samobójczych, gdyż może skutkować większą tendencją do ich realizacji. W tym czasie bliscy powinni być szczególnie czujni, a w przypadku dużego ryzyka samobójczego zaleca się rozpoczęcie leczenia pod okiem specjalistów w warunkach szpitalnych. Czy tylko leki przeciwdepresyjne stosuje się w depresji? Leki określane mianem przeciwdepresyjnych to podstawa leczenia depresji, jednak w zależności od objawów towarzyszących tej chorobie wspomagająco stosuje się głównie leki przeciwlękowe – najczęściej doraźnie leki z grupy benzodiazepin (tu należy wziąć pod uwagę ich potencjał uzależniający – nie powinno się ich stosować dłużej niż 4–6 tyg.), a w przypadku objawów psychotycznych lub depresji lekoopornej, czyli takiej, w przypadku której po poprawnie przeprowadzonym leczeniu co najmniej 2 lekami przeciwdepresyjnymi nie ma poprawy stanu psychicznego pacjenta, atypowe leki przeciwpsychotyczne – głównie olanzapinę lub kwetiapinę. Weronika Rybicka Lekarz w trakcie specjalizacji z psychiatrii. Zajmuje się leczeniem chorych na depresję, schizofrenię i zaburzenia lękowe. Główne zainteresowania zawodowe to zaburzenia afektywne i zaburzenia snu. Jest pracownikiem Oddziału Psychiatrii Dorosłych, Dzieci i Młodzieży Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, Oświęcimskiego Centrum Medycznego "Medicome". Prowadzi także zajęcia ze studentami kierunku lekarskiego w Katedrze Psychiatrii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum. Często zespoły depresyjne i lękowe występują równocześnie. Tak jest w ponad połowie przypadków depresji. Według Światowej Organizacji Zdrowia zaburzenia lękowe u blisko 60% chorych poprzedzają zaburzenia afektywne, a u 26% chorych epizod lękowy pojawia się w tym samym roku co epizod afektywny. Zaledwie u 15% chorych epizod afektywny poprzedza epizod lękowy. W przeciwieństwie do lęku, depresja jest zjawiskiem rozwijającym się u pacjenta ewolucyjnie, związana jest z wykształceniem ewolucyjnego sposobu myślenia o sobie w powiązaniu z powolną i niekorzystną adaptacją do przewlekle działających stresorów. Lęk jest zazwyczaj odpowiedzią na utrzymujący się stres. W stanach depresyjnych dochodzi do powstania wtórnych sądów depresyjnych z negatywną samooceną i w konsekwencji – podejmowaniem niekorzystnych decyzji życiowych. Zarówno w stanach depresyjnych jak i lękowych pacjenci dostosowują się do swoich objawów np. wycofując się z życia, jednak to w przypadku depresji zakładają, że są to ich własne, a więc niewłaściwe decyzje. Biorąc pod uwagę częste współwystępowanie zespołów depresyjnych i lękowych, istotny jest właściwy dobór leków przeciwdepresyjnych, tak aby leki te działały równocześnie na oba typy zaburzeń. Ważne, żeby wiedzieć, że mylne rozpoznanie zespołu lękowego zamiast depresyjnego i w konsekwencji przyjmowanie tylko leków przeciwlękowych prowadzi z czasem do nasilenia zaburzeń depresyjnych. Paddy Pimblett wykorzystał swój wywiad po wygranej na UFC w Londynie w ten weekend żeby poruszyć niezwykle ważny temat – zdrowie psychiczne. „The Baddy” nawoływał do mężczyzn, aby rozmawiali o swoich problemach z innymi. Pimblett na drugiej gali UFC w Londynie w tym roku zmierzył się z solidnym Jordanem Leavittem. Anglik wygrał w drugiej rundzie pojedynku przez poddanie, a po walce w rozmowie z Michaelem Bispingiem wyszedł z niezwykle ważnym przekazem dla mężczyzn, aby rozmawiali o swoich problemach. Obudziłem się o 4 rano w piątek i odebrałem wiadomość, że jeden z moich przyjaciół z domu popełnił samobójstwo… To było pięć godzin przed ważeniem. Ricky, kumplu, to było dla ciebie. Jeśli coś na was ciąży i myślicie, że jedynym rozwiązaniem jest odebranie swojego życia, proszę, porozmawiajcie z kimś! Porozmawiajcie z kimkolwiek. Ludzie woleliby… Ja bym wolał żeby kumpel mi się wypłakał zamiast iść na jego pogrzeb. Proszę was, pozbądźmy się tego przekonania i niech mężczyźni zaczną rozmawiać o swoich problemach. Pimblett (19-3 MMA) na minionej gali UFC w Londynie zdobył swoją trzecią wygraną w oktagonie największej organizacji MMA na świecie. 27-letni Anglik jest jednym z najbardziej popularnych zawodników UFC w Europie. „The Baddy” za każdy swój występ w oktagonie otrzymywał bonusy po galach. 15 z 19 zwycięstw w karierze zdobywał przez skończenia przed czasem. Fighting for something bigger than himself ❤️ #UFCLondon — UFC (@ufc) July 23, 2022

dobre leki na depresje forum